Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna www.wilniuki.fora.pl
gdzie wilniuki tam kaziuki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Genealogia - zdrowy snobizm

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna -> Poszukiwania rodzin, krewnych i znajomych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Antoni Radczenko
Gość






PostWysłany: Śro 23:14, 17 Gru 2008    Temat postu: Genealogia - zdrowy snobizm

autor: Antoni Radczenko


Poszukiwanie korzeni rodziny, doszukiwanie się szlacheckiego pochodzenia, zainteresowanie historią swojej małej ojczyzny od dłuższego już czasu jest modne w Europie, a od kilku lat staje się popularne również na Litwie. — Można tu, oczywiście, mówić o pewnym snobizmie, ale jest to zdrowy snobizm, jeśli zmusza człowieka do zapoznania się z własną historią — powiedział „Kurierowi” Czesław Malewski, prezes Litewskiego Towarzystwa Genealogicznego.

Litewskie Towarzystwo Genealogiczne powstało przed dwoma laty. Skupia 32 historyków, w tym trzech Polaków. To ludzie, którzy często spotykali się w archiwach, w końcu postanowili nadać tym spotkaniom ramy organizacyjne. Historia często bywa bardzo upolityczniona, wśród członków towarzystwa nie ma jednak żadnych tarć na tle narodowościowym.

Na dowód Czesław Malewski pokazuje nowy (dotychczas jedyny) numer pisma towarzystwa „Przegląd Genealogiczny” („Genealogijos apžvalga”), w którym wszystkie nazwy są w podane w dwóch wersjach językowych: litewskiej i polskiej. Zdaniem naszego rozmówcy, w nazewnictwie na Litwie panuje pewien bałagan. Czasami ktoś podaje nazwę polską i ciężko jest ją skojarzyć z nazwą obecną lub zdarza się odwrotnie, że podawana jest nazwa litewska, na której podstawie ciężko odnaleźć polski odpowiednik. — Niestety, Litwini wybrali najłatwiejszą drogę: zamiast szukać starych nazw, po prostu zlituanizowali nazwy polskie. I dlatego teraz wiele nazw litewskich nic nie znaczy - w odróżnieniu od oryginału — uważa Czesław Malewski.

Litewskie Towarzystwo Genealogiczne, jak wynika z nazwy, przede wszystkim zajmuje się genealogią, czyli historią rodów. Nie da się jednak na poważnie zajmować genealogią bez zahaczenia o inne dziedziny nauki, takie jak heraldyka, etymotologia czy architektura. W „Przeglądzie Genealogicznym” ukazał się na przykład artykuł Sigity Gasparevičienė, wiceprezes Towarzystwa, poświęcony historii dworku w majątku Orniany, który do 1939 r. należał do rodziny Tyszkiewiczów.

Na życzenie i za odpowiednią opłatą niektórzy z członków Towarzystwa mogą wykonać drzewo genealogiczne. Szukanie korzeni czasami bywa jednak bolesne. Nasze wyobrażenia o przodkach bardzo często mija się bowiem z tym, kim byli oni w rzeczywistości. — Nierzadko w mojej praktyce bywało tak, że przodkiem „prawdziwego” Polaka mógł się okazać Litwin czy Żyd. Taka informacja często jest dla człowieka bardzo traumatyczna — powiedział „Kurierowi” Czesław Malewski.

Nie zważając na pułapki, Czesław Malewski zachęca do interesowania się historią własnej rodziny. Szperanie w archiwach może ujawnić wiele zadziwiających faktów z historii nie tylko własnego rodu, ale też Litwy i Wileńszczyzny. Na przykład mało znaną ciekawostką jest to, że w 1795 r. właścicielem majątku przy Zielonym Moście była niejaka Katarzyna Rohaczewska, Murzynka z Ameryki. Posiadłość tę dostała w prezencie od wojewody wileńskiego, Karola Radziwiłła, bardziej znanego jako „Panie Kochanku”. — To interesujące, ponieważ w owych czasach majątek ziemski mógł posiadać jedynie szlachcic, dlatego teoretycznie można uznać, że pani Katarzyna Rohaczewska była stanu szlacheckiego — wytłumaczył to kuriozum historyczne Czesław Malewski.

Za pomocą tych i podobnych faktów Czesław Malewski próbuje zainteresować historią Wileńszczyzny młodzież. Oprócz działalności w Towarzystwie Czesław Malewski jest nauczycielem historii w gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Prowadzi również własną stronę internetową , na której są zamieszczane dokumenty, zdjęcia oraz informacje związane z historią Wileńszczyzny.

Na stronie działa również forum, na którym można wyjaśnić lub zweryfikować pewne fakty z historii regionu czy własnej rodziny. Najczęściej historią własnego rodu interesują się rodacy z Macierzy, których przodkowie pochodzili z Kresów. Zainteresowanie miejscowych Polaków jest o wiele mniejsze. Dlatego Czesław Malewski za pośrednictwem „Kuriera” zwraca się z apelem, aby ludzie udostępniali mu rodzinne dokumenty - na ich podstawie można by stworzyć historię Wileńszczyzny. Nie muszą to być oryginały dokumentów, wystarczy dobrej jakości kopia.

Prezes Towarzystwa apeluje też, aby się nie ograniczać tylko do poszukiwania szlacheckiego pochodzenia. Pochodzenie chłopskie czy mieszczańskie nie jest czymś gorszym. Te stany również mają na koncie wiele szlachetnych uczynków w historii naszego narodu. Na przykład chłopi z Rzeczypospolitej Pawłowskiej (wieś Pawłowo parafii turgielskiej) brali udział w powstaniu kościuszkowskim.

Czesław Malewski jest autorem kilku książek historycznych, m.in. o Antonim Wiwulskim. Jest również autorem książki, która bezpośrednio wiąże się z działalnością Towarzystwa — „Rody szlacheckie na Litwie w XIX wieku. Powiat lidzki”. Teraz przygotowuje do druku kolejną pozycję, tym razem poświęconą rodom szlacheckim powiatu wileńskiego. Prawdopodobnie książka ukaże się w połowie przyszłego roku. Książki Czesław Malewski wydaje własnym sumptem. — Oczywiście, zwracam koszty, ale jest to inwestycja długoterminowa — mówi Czesław Malewski.


Antoni Radczenko
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jadwiga
Gość






PostWysłany: Śro 23:15, 17 Gru 2008    Temat postu:

Publikacje Pana Malewskiego spotykają się z dużym zainteresowaniem również w Polsce. Czekam na opracowania dotyczące Kowieńszczyzny... Bezskutecznie usiłuję odnaleźć krewnych z Zielonej Góry w Kownie, którzy jeszcze w 41 roku tam mieszkali Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert
Gość






PostWysłany: Śro 23:16, 17 Gru 2008    Temat postu:

Jestem trzecim pokolenie po dziadkach z Wilenszczyzny, choc juz w 100% zakorzenionym na Ziemiach Zachodnich.
Ale moze uda mi sie w przyszlym roku zrealizowac cos z planow wyjazdu po raz pierwszy na Wilenszczyzne. Sam nie bardzo wiem od czego zaczac i czy warto. Oboje dziadkowie tamta historie zamkneli po 1945 r, a po ich smierci te dzieje zupelnie przestaly byc funkcjonalne w rodzinie. Moj dziadek urodzil sie w 1907 r w Wilnie, po ukonczeniu technikum pracowal jako zecer w Drukarni Uniwersyteckiej. Babcia urodzila sie w powiecie Swieciany, a jej ojciec byl tuz przed swa smiercia zarzadca majatku hrabiego Michala Tyszkiewicza. Niemal niczego nie ma z pamiatek tamtych dziejow, moze poza fotografia z pogrzebu pradziadka, na ktorej widac m.in. hrabiego. Przed podroza "sentymentalna" powstrzymuje mnie obawa, ze w wiekszosci wypadkow nie ma "kamenia na kamieniu". Czy sa szanse na odnalezienie czegos chocby w archiwach? Bije sie w piersi - w kwetii wschodnich kresow jestem laikiem...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
erka9@wp.pl
Gość






PostWysłany: Pon 10:50, 09 Lut 2009    Temat postu:

Witam serdecznie
Nazywam się Tatiana.
Moje korzenie też wywodzą się z wileńszczyzny.
Uważam, że warto szukać swoich korzeni.Doświadczyłam tego na własnej skórze!
Dzięki internetowi odnalazłam bliskich krewnych, o których istnieniu nie miałam pojęcia.
Odnalazłam dzieci stryja, który wg posiadanych informacji, jako kawaler zginął podczas II wojny światowej w wybuchu bomby w elektrowni w Baranowiczach.
Tymczasem cudem uratowany, ożenił się z polką i wyjechał do Kluczborka. Zył 95 lat!!! Zmarł dopiero w 2005 r. Szkoda, że ja odnalazłam RODZINĘ dopiero w 2008 r.- nie poznałam więc osobiście stryja Pawła Fiedosichina.
Razem z nowopoznanym bratem stryjecznym, Jego żoną i moim mężem pojechałam do Wilna w 2008 r.szukać grobu Ojca i Brata po przeszło 50 latach od pochówku!
Jeśli będziecie ciekawi rezultatów poszukiwań i moich odkryć - chętnie opiszę w następnym wpisie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
video-lux




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:45, 16 Cze 2009    Temat postu:

PODRÓŻE NA KRESY

- 12 płyt dvd , prod. 1992

#

Płyta dvd nr 1



Kapłan z Gułagu cz. I - 29 min - wzruszająca opowieść o powrocie ks. Kazimierza Świątka z Gułagu do katedry w Pińsku na Polesiu

Kapłan z Gułagu cz. II - 29 min – odbudowa katedry w Pińsku, którą Białorusini chcieli zamienić w browar. Słynne nazwiska: Skirmutowie, Ordowie, Butrymowicze, Stankiewicze, Szpakowscy, Roszkiewicze i inni.

#

Płyta dvd nr 2



Polesia czar - 26 min - polska szlachta kołchozowa, umierające wioski - żyć jest lepiej, ale radości mało, piosenki polskie i białoruskie, chaty kryte słomą, dodatek za radioaktywność

Nieśwież - 25 min - Księstwo Ołyckie i Nieświeżskie. Księża, którzy uczą polskiego i malują kościoły. Klasztor s.s. Benedyktynek czy technikum z internatem? Brama Słucka – Ostra Brama Polesia.

#

Płyta dvd nr 3



Kościoły Wołynia i Podola - 29 min - Krzemieniec, Borszczów, Czortków, Kopiczyna, cudowny obraz MB Borszczowskiej, Skała Podolska, Jeziorzany, Zbaraż, Gołuchów

Poczajów - 30 min - Ławra Poczajowska-Jasna Góra Ukrainy, Poczajowskie dzwony, błogosławiony Kijów i jego grota.

#

Płyta dvd nr 4



Z różnych stron Wołynia - 26 min - Korzec, Wiśniowiec, Zofiówka pod Humaniem. Słynne nazwiska, Wiśniowieccy, Potoccy

Krzemieniec - 30 min - miejsce urodzin J. Słowackiego. Losy Liceum Krzemienieckiego, pomordowani Polacy

#

Płyta dvd nr 5



Buczacz - 28 min- opowieści Jerzego Janickiego. Nad rzeką Strypą w XIV w. wybudowano tu zamek obronny, który należał do Buczackich, Golskich i Potockich. Zamek przetrwał napady Tatarów, Turków i Kozaków. W 1672 r., gdy Mahomet IV dowiedział się, że obroną kieruje żona właściciela Teresa Potocka, początkowo odstąpił od oblężenia i ofiarowanego okupu, lecz po pewnym czasie, zajął go na swoją czasową siedzibę.

Czortków - 24 min - Stary polski cmentarz z licznymi nagrobkami (zachowany, lecz w znacznym stopniu zdewastowany, mauzoleum i katakumby ofiar ukraińskich egzekucji z lat 1918-1919. Spoczywają tam prochy obrońców Czortkowa z okresu walk polsko-ukraińskich, m.in. młodzi Polacy 16-, 17-letni gimnazjaliści. Ruiny zamku czortkowskiego na tzw. Wygnance z XVI wieku .Kościół rzymskokatolicki pw. św. Stanisława w Czortkowie - dawniej kościół oo. dominikanów.

#

Płyta dvd nr 6



Jazłowiec - 29 min - jedna z najstarszych osad polskich na Podolu. Własność Buczackich (którzy po osiedleniu się w Jazłowcu przyjęli nazwisko Jazłowieckich), Radziwiłłów i Koniecpolskich. Miejsce urodzenia poety Kornela Ujejskiego, oraz - prawdopodobnie - miejsce śmierci i pochówku wybitnego kompozytora doby renesansu Mikołaja Gomółki urodzonego w Sandomierzu. W miasteczku do chwili obecnej znajduje się klasztor Sióstr Niepokalanek (założony w 1863 przez przybyłą z Rzymu bł. Marcelinę Darowską).

W grudniu 1918 klasztor w Jazłowcu został zajęty przez wojska ukraińskie i zamieniony na więzienie dla internowanych Polaków. W lecie 1919 w wąwozach w pobliżu Jazłowca odbyła się trzydniowa, zwycięska bitwa 14 Pułku Ułanów (utworzonego w Rosji z Polaków służących w armii carskiej) z wojskami ukraińskimi. Od dnia zwycięstwa - 11 lipca 1919 pułk ten przyjął nazwę Ułanów Jazłowieckich.

Ostróg - 25 min - miasto na Ukrainie (obwód rówieński), nad rzeką Horyń przy ujściu Wilii, dawna rezydencja magnaterii polskiej. Stary gród ruski, wzmiankowany już w 1100; od drugiej połowy XII wieku w Księstwie Wołyńskim;

W latach 1919–39 w granicach Polski, w ówczesnym pow. zdołbunowskim, w dawnym województwie wołyńskim. Miasto było garnizonem macierzystym Batalionu KOP "Ostróg" i 19. Pułku Ułanów Wołyńskich. Podczas II wojny światowej, we wrześniu 1939 zajęty przez ZSRR i włączony następnie w składzie Ukrainy Zachodniej do ZSRR.

W Borszczówce niemieckie komando SS zamordowało 115 osób, w Lidawce zlikwidowano całą kolonię.

#

Płyta dvd nr 7



Gdzieś na Bukowinie - 24 min - kraina historyczna położona pomiędzy Karpatami Wschodnimi a środkowym Dniestrem, podzielona po II wojnie światowej na Bukowinę północną (ukraińską) oraz Bukowinę południową (rumuńską). Stanowi północną część historycznej Mołdawii.

Skupiska miejskie terenów Bukowiny, to przede wszystkim leżąca na południu Suczawa i rozwijające się na północy Czerniowce. Potężna twierdza suczawska do dziś imponuje swymi walorami obronnymi. Monastyry suczawskie, z monastyrem św. Jana z Suczawy na czele, świadczą o poziomie kultury prawosławnej całej ówczesnej Mołdawii.

Historia Czerniowiec była trochę odmienna, bardziej kupiecka. Czerniowce też później staną się stolicą austriackiej Bukowiny. Ziemie te były terenem nieudanej wyprawy króla polskiego Jana Olbrachta w 1497 r., którego wojska zostały zmuszone do odstąpienia od obleganej Suczawy, a następnie rozbite w lasach mołdawskich („Za króla Olbrachta, wyginęła szlachta”).

W marcu 1849 Bukowina została odłączona od Galicji i stała się osobnym krajem koronnym jako Księstwo Bukowiny z osobnymi organami władzy - Prezydium Krajowym, sejmem krajowym i wydziałem krajowym.

Zaleszczyki - 25 min - miasto na Podolu w zachodniej Ukrainie, położone w głębokim jarze w zakolu Dniestru, administracyjnie znajduje się w obwodzie tarnopolskim. Należały pierwotnie do Lubomirskich. Miastem stały się dopiero w 1766 jako własność króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, otrzymując plan regulacyjny zgodny z polską tradycją – prostokątny rynek z ratuszem pośrodku, kościołem parafialnym usytuowanym przy ulicy wychodzącej z narożnika rynku i szachownicą ulic. Z uwagi na swój specyficzny, bardzo ciepły klimat w II Rzeczypospolitej znany kurort ze wspaniałymi plażami nad Dniestrem, miejsce jedynego występowania wielu gatunków roślin, "stolica" uprawy winorośli. Co roku urządzano tu ogólnopolskie święto winobrania.

do Zaleszczyk na wypoczynek kilkakrotnie przybywał Marszałek Józef Piłsudski.

#

Płyta dvd nr 8



Czerwony pas - 25 min

Nazwa Kołomyja ma związek z założycielem miasta królem halickim Kolomanem. W roku 1459 hospodar mołdawski Stefan III Wielki złożył tutaj hołd Kazimierzowi Jagiellończykowi. Jako powiat był jednostką administracyjną w okresie I Rzeczypospolitej, ziemia halicka, województwo ruskie od 1569 do 1772 r.

W latach 1886-1945 w Kołomyji funckjonowały tramwaje parowe. Przez cały okres swojej historii było nieustannie niszczone przez Tatarów, Kozaków oraz wojska mołdawskie.

Kosów Huculski czy Kosów Pokucki. Położony nad Rybnicą, dopływem Prutu. W II Rzeczypospolitej miasto powiatowe województwa stanisławowskiego. Podczas inwazji sowieckiej na Polskę w 1939 roku tutaj rząd polski spędził ostatnią noc i przekroczył granicę z Rumunią na rzece Czeremosz.

Kuty - osiedle typu miejskiego nad Czeremoszem, w malowniczej okolicy górzystej na pograniczu Bukowiny. Od 1991 na Ukrainie, w obwodzie iwanofrankowskim, rejonie kosowskim. W okresie międzywojennym Kuty słynęły jako miejscowość wypoczynkowa i ośrodek lokalnego rzemiosła artystycznego (tkactwo, hafciarstwo, garncarstwo). Corocznie w dniu 13 czerwca odbywały się tu sławne odpusty ormiańskie, ściągające Ormian z Polski, Bukowiny, Mołdawii, a nawet Armenii

Czerniowce - Miasto zostało przyłączone do Austrii w 1775 r. Podczas I wojny światowej zajęte przez Rosjan w kwietniu 1916, przez półtora roku było na linii frontu. W latach 1918-1940 należało do Rumunii . Latem 1940 przyłączone do ZSRR jako Czernowice. W latach 1941-1944 ponownie należało do Rumunii. Zdobyte przez Armię Czerwoną w 1944, przemianowane na Czerniowce. W latach 1945-1991 część Ukraińskiej SRR, od 1991 należy do Ukrainy i jest stolicą obwodu czerniowieckiego.


Huculska kolęda - 30 min - Huculi to najciekawszy zabytek etnograficzny nie tylko na ziemiach polskich, lecz i w Europie. Można spotkać wśród nich typy polskie, ukraińskie, węgierskie, rumuńskie, a nawet cechy antropologiczne tureckie i tatarskie czy wreszcie cygańskie i ormiańskie.

Hucuł od narodzenia do śmierci żył w świecie magii, wierzeń i demonów. Lasy, połoniny, potoki zaludniały różnego rodzaju złe siły. Człowiek mógł się przed nimi bronić zaklęciem, zielem, modlitwą.

#

Płyta dvd nr 9



Żytomierz cz. I - 22 min

Żytomierz cz. II - 30 min -

Założony w 884 roku. Żytomierz był jednym z największych miast Rusi Kijowskiej. Po oderwaniu przez Rosję Kijowa od województwa kijowskiego stał się w 1667 nową stolicą województwa. Od 1991 jest stolicą katolickiej diecezji kijowsko-żytomierskiej obrządku łacińskiego.Cmentarz polski (jeden z największych poza granicami Polski po Łyczakowskim we Lwowie i Rossie w Wilnie)

#

Płyta dvd nr 10



Berdyczów - 25 min - miasto na Ukrainie, w obwodzie żytomierskim, siedziba władz rejonu berdyczowskiego, położone 44 km na południe od Żytomierza, nad rzeką Hniłopiat, prawym dopływem Teterewy.

Na mocy unii lubelskiej w 1569 włączony do Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Stanisław Zaremba (biskup kijowski) w 1647 został, wg wiernych, uzdrowiony za wstawiennictwem Matki Bożej Berdyczowskiej, której obraz ogłosił cudownym. Berdyczów nazywany został przez niego Ukraińską Częstochową..

Zjeżdżali się do Berdyczowa regularnie kupcy z najróżniejszych stron Europy. Z tego czasu pochodzi właśnie kupieckie zawołanie ... pisz do mnie na Berdyczów - jako, że był to w życiu wędrownych kupców jedyny adres, gdzie było pewne, że w przeciągu 2-3 miesięcy na pewno się zjawią. Stąd poste restante Berdyczowa pełniła ważną rolę w przebiegu informacji handlowej.

Podczas II wojny światowej w sanktuarium berdyczowskim mieściło się rosyjskie więzienie.

Bar - 24 min - Konfederacja barska (1768-1772) - zbrojny związek szlachty polskiej utworzony w Barze na Podolu 29 lutego 1768 roku, z zaprzysiężeniem aktu założycielskiego w obronie wiary katolickiej i niepodległości Rzeczypospolitej, skierowany przeciwko: kurateli Rosji, królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu i popierającym go wojskom rosyjskim. Celem konfederacji było zniesienie ustaw narzuconych przez Rosję, a zwłaszcza dających równouprawnienie dysydentom.

#

Płyta dvd nr 11



Łyczakowskie opowieści cz. I - 32 min - cmentarz Lwowa - historie grobów. Narratorem jest prof. Stanisław Nicieja, znawca kresów wschodnich, historyk sztuki

Łyczakowskie opowieści cz. II - 26 min Lekcja historii - opowieść o ludziach. Zarówno o tych, którzy tworzyli jego klimat i krajobraz projektując i wykonując nagrobki, kaplice i rzeźby (m.in. Parys Filippi, Cyprian Godebski), jak i tych dla których były one zamawiane. Tu spoczywają m.in. Maria Konopnicka , Gabriela Zapolska, Seweryn Goszczyński, Artur Grottger, Prof. Stefan Banach, Mieczysław Gębarowicz, Karol Szajnocha, Walery Łoziński, Ludwik Kubala. Są na cmentarzu groby powstańców listopadowych i kwatera powstańców styczniowych. Cmentarz Łyczakowski, liczący 40 hektarów, jest klasycznym cmentarzem krajobrazowo– parkowym. Obszar, w którym go usytuowano stanowi malowniczy zakątek. Jest to jedna z najstarszych nekropolii istniejących do dziś w Europie.

#

Płyta dvd nr 12



Żółkiew - 26 min - miasto na Ukrainie, obwód lwowski, nad Świną. W latach 1951-91 nosiło nazwę Niestierow od nazwiska lotnika rosyjskiego Piotra Niestierowa; spotykana jest również transkrypcja Nesterow). Do 17 września 1939 siedziba powiatu w województwie lwowskim.

Założona w 1597 przez hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego. Była miastem prywatnym. Należało później do Daniłowiczów, Sobieskich i Radziwiłłów. Żółkiew była ulubioną rezydencją króla Jana III Sobieskiego. Król umocnił miasto nowoczesnymi obwarowaniami, dekorował też miasto w stylu barokowym, tu przywoził swoje liczne wojenne trofea. Żołkiew była garnizonem 6 Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego.

W żółkiewskiej farze oprócz pięknych marmurowych nagrobków Żółkiewskich i Sobieskich (autorstwa Andreasa Schlütera) znajdowały się do 1939 ogromne malowidła batalistyczne obrazujące największe zwycięskie bitwy króla Jana III Sobieskiego i jego pradziada Stanisława Żółkiewskiego, tworzące jeden z najbardziej monumentalnych zespołów malarstwa batalistycznego w Europie:

Obrazy batalistyczne zostały na początku lat '60 XX wieku. umieszczone w Lwowskiej Galerii Sztuki w Olesku. Po wywiezieniu ich z kościoła w Żółkwi nie były nigdy eksponowane we wspólnym miejscu. Po upadku ZSRR i zwrocie kościoła katolikom obrazy te nie powróciły niestety na swoje dawne miejsce i pozostały w gestii galerii obrazów.

Olesko - 25 min - Olesko położone jest 23 km na północ od Złoczowa, 72 km od Lwowa, 5 km od Podhorców przy szosie kijowskiej.

Budynek zamkowy dwupiętrowy z basztą w jednym z narożników oraz basztą przybramną, prowadzącą na dziedziniec zamkowy. W latach 80. XVII w. gruntownie odnowiony staraniem króla Jana III. Po I rozbiorze Polski zamieniony przez Austriaków na koszary. W 200 rocznicę Wiktorii Wiedeńskiej, w 1883, wykupiony z rąk austriackich. Podczas I wojny światowej poważnie uszkodzony, w latach 30. odnowiony, ponownie uszkodzony podczas II wojny światowej. W latach 1961-1965 odnowiony. Od 1975 pełni rolę filii Lwowskiej Galerii Sztuki. W zamku eksponowane są ogromne malowidła batalistyczne z żółkiewskiej fary, upamiętniające zwycięskie bitwy Jana III Sobieskiego i jego pradziada hetmana Stanisława Żółkiewskiego.

Kościół parafialny pw. św. Trójcy konsekrowany w 1597. Po II wojnie zamieniony na magazyn. Część wyposażenia znajduje się w Lwowskiej Galerii Sztuki. Obecnie w gestii cerkwi prawosławnej.

Podhorce - wieś w zachodniej Ukrainie, w rejonie brodzkim obwodu lwowskiego; 17 km. na płn.-wsch. od Złoczowa, 8 km. od Oleska i około 17 km. od m. Brody. W II Rzeczypospolitej miejscowość była siedzibą gminy wiejskiej Podhorce w powiecie złoczowskim województwa tarnopolskiego.

Zamek w stylu villa castello należący pierwotnie do Stanisława Koniecpolskiego, zbudowany w latach 1637-1641. W zamku mieściła się dawniej piękna kolekcja malarstwa. Obrazy częściowo przechowywane są w Muzeum Okręgowym w Tarnowie, w Lwowskiej Galerii Sztuki (Lwów i zamek w Olesku). Najcenniejszy obraz z całej kolekcji, Miłosierny Samarytanin, dzieło Jacoba Jordaensa, ewakuowany wraz z pewną częścią zbiorów podhoreckich we wrześniu 1939 znajduje się obecnie w Sao Paulo jako własność Fundacji Romana Sanguszki.

Cerkiew z klasztorem Bazylianów (z XVIII w.) wybudowana na rzucie krzyża łacińskiego z fasadą w stylu barokowym.

Kościół św. Józefa z lat (1752-1766), wybudowany na zamówienie Wacława Rzewuskiego, wg planów Romanusa. Kościół był najpierw kościołem zamkowym, a później parafialnym. Jest budowlą z półkolistą kopułą, oświetloną na szczycie latarnią i ozdobioną krzyżemAusteria - budynek dawnych stajen hetmańskich przekształcony w zajazd.

#

Informacje i zamówienia

[link widoczny dla zalogowanych]
tel. 660-332-172


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tatiana




Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:24, 11 Sie 2010    Temat postu:

.
Polskie kresy na płytach dvd
@@@

Trwający ponad 80 minut film pt: "Wilno z okna na Szkaplernej" pokazuje wędrówkę rodowitej wilnianki, która po śmierci ojca, jako kilkuletnie dziecko, w 1954 z matką wyjechała na Ziemie Zachodnie.

Po ponad 50 latach wróciła do Wilna i razem ze stryjecznym bratem zaczęła szukać śladów młodości jej rodziców i krewnych oraz swojego dzieciństwa.

Tak jak miała szczęście odkryć, że jej stryj nie zginął w bombardowaniu Baranowicz w czasie wojny, a po jej zakończeniu ożenił się i wyjechał w 1945 r. do Polski, tak - dzięki pomocy rektora kościoła NMP Na Piaskach w Wilnie - odnalazła groby ojca i brata oraz dom na ul. Szkaplernej, w którym mieszkała jako dziecko.

Film, nagrany w nowoczesnym formacie ekranowym (16:9), pokazuje wędrówkę po cmentarzach, starych uliczkach i zaułkach Wilna, fragmenty liturgii w Kościołach i cerkwiach, a przede wszystkim w kościele franciszkańskim i kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej.





Szczegółowe informacje i zamówienia:

[link widoczny dla zalogowanych]
tel.660-332-172



@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Film DVD dla Ciebie

Na filmie dvd (28 minut w formacie ekranowym 16:9)
niesamowita historia ludzi i cudownego obrazu
Matki Boskiej Łaskawej z Tartakowa k/Sokala w woj. Lwowskim



kilka fotek z tego filmu na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]


Zamówienia proszę składać pod adresem:

[link widoczny dla zalogowanych]

lub telefonicznie: 94-340-60-06


@@@@@@@@@@@@@@@@


Cytat:
Sokal i kresy nad Bugiem - dvd




O czym jest film?

Przepiękne są wnętrza cerkwi obrządku grecko-katolickiego, m.in. św. Piotra i Pawła oraz św. Mikołaja, w której B.Chmielnicki brał ślub.

Sporo miejsca zajmuje pobyt w ruinach pałacu Potockich i czynnym już od 2004 r. kościele rzymsko-katolickim i cerkwi w Tartakowie.

W maju 2007 r. odbyła się w tym kościele Msza św. w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Normalnie raz w tygodniu przyjeżdża ksiądz z Czerwonogradu (dawniejszy Krystynopol) i odprawia nabożeństwa w języku ukraińskim.

Na pewno duże wrażenie zrobią ujęcia klasztoru Bernardynów (obecnie znajduje się w nim ciężkie więzienie) oraz piękne widoki starego miasta i cmentarza w Sokalu. Wszystko jest uzupełnione rozmowami z mieszkańcami sokalszczyzny w języku polskim i ukraińskim.

Fragmenty filmu można obejrzeć po kliknięciu na linki:

Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. św.Piotra i Pawła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zabuże k/Sokala - cerkiew pw. św. Michała Archanioła:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czas trwania filmu = 70:00 minut

Informacje i zamówienia:

[link widoczny dla zalogowanych]
tel.660-332-172


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilniuki.fora.pl Strona Główna -> Poszukiwania rodzin, krewnych i znajomych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin