Autor Wiadomość
video-lux
PostWysłany: Śro 20:32, 11 Sie 2010    Temat postu:

.
Polskie kresy na płytach dvd
@@@

Trwający ponad 80 minut film pt: "Wilno z okna na Szkaplernej" pokazuje wędrówkę rodowitej wilnianki, która po śmierci ojca, jako kilkuletnie dziecko, w 1954 z matką wyjechała na Ziemie Zachodnie.

Po ponad 50 latach wróciła do Wilna i razem ze stryjecznym bratem zaczęła szukać śladów młodości jej rodziców i krewnych oraz swojego dzieciństwa.

Tak jak miała szczęście odkryć, że jej stryj nie zginął w bombardowaniu Baranowicz w czasie wojny, a po jej zakończeniu ożenił się i wyjechał w 1945 r. do Polski, tak - dzięki pomocy rektora kościoła NMP Na Piaskach w Wilnie - odnalazła groby ojca i brata oraz dom na ul. Szkaplernej, w którym mieszkała jako dziecko.

Film, nagrany w nowoczesnym formacie ekranowym (16:9), pokazuje wędrówkę po cmentarzach, starych uliczkach i zaułkach Wilna, fragmenty liturgii w Kościołach i cerkwiach, a przede wszystkim w kościele franciszkańskim i kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej.





Szczegółowe informacje i zamówienia:

sokal2@wp.pl
tel.660-332-172



@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@


Film DVD dla Ciebie

Na filmie dvd (28 minut w formacie ekranowym 16:9)
niesamowita historia ludzi i cudownego obrazu
Matki Boskiej Łaskawej z Tartakowa k/Sokala w woj. Lwowskim



kilka fotek z tego filmu na stronie:
www.rodowy.pl/lukawiec


Zamówienia proszę składać pod adresem:

sokal2@wp.pl

lub telefonicznie: 94-340-60-06


@@@@@@@@@@@@@@@@


Cytat:
Sokal i kresy nad Bugiem - dvd




O czym jest film?

Przepiękne są wnętrza cerkwi obrządku grecko-katolickiego, m.in. św. Piotra i Pawła oraz św. Mikołaja, w której B.Chmielnicki brał ślub.

Sporo miejsca zajmuje pobyt w ruinach pałacu Potockich i czynnym już od 2004 r. kościele rzymsko-katolickim i cerkwi w Tartakowie.

W maju 2007 r. odbyła się w tym kościele Msza św. w dwóch językach: polskim i ukraińskim. Normalnie raz w tygodniu przyjeżdża ksiądz z Czerwonogradu (dawniejszy Krystynopol) i odprawia nabożeństwa w języku ukraińskim.

Na pewno duże wrażenie zrobią ujęcia klasztoru Bernardynów (obecnie znajduje się w nim ciężkie więzienie) oraz piękne widoki starego miasta i cmentarza w Sokalu. Wszystko jest uzupełnione rozmowami z mieszkańcami sokalszczyzny w języku polskim i ukraińskim.

Fragmenty filmu można obejrzeć po kliknięciu na linki:

Sokal k/Lwowa - intro do filmu:
http://rodowy.pl/video/sokal_intro.WMV

Sokal k/Lwowa -cerkiew pw. św.Piotra i Pawła:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_pp.WMV

Zabuże k/Sokala - cerkiew pw. św. Michała Archanioła:
http://rodowy.pl/video/cerkiew_zab.WMV

Czas trwania filmu = 70:00 minut

Informacje i zamówienia:

sokal2@wp.pl
tel.660-332-172
kresowiak
PostWysłany: Wto 12:01, 16 Cze 2009    Temat postu: Handlarze polskiej krwi

Resort wycofał przedstawiciela z konferencji o Ludobójstwie na Polakach. Interweniowała ambasada Ukrainy, której nie podobał się temat spotkania oraz to, że zaplanowano wystąpienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego – dowiedziała się „Rz”.

A ks. Isakowicz-Zaleski, z uporem godnym ks. Jerzego Popiełuszki, wciąż podkreśla: prawdziwej przyjaźni między sąsiednimi narodami nie da się zbudować na kłamstwie i przemilczeniach. Po prostu się nie da.

Na środowej konferencji „Państwo a pamięć ofiar. Nieupamiętnione ofiary zbrodni wołyńsko-małopolskiej”, organizowanej przez rzecznika praw obywatelskich, wystąpić miał Wojciech Tyciński - dyrektor Departamentu Kontaktów z Polonią MSZ. Ale nie wystąpił. Nie wystąpił i już! Ukraiński ambasador nie pozwolił.

Co to się w Polsce wyprawia! Czy my wreszcie uwolnimy się – od psia ich mać – obcych ambasadorów? A to w XVIII wieku jacyś petersburczycy namaszczeni przez carycę przestawiali szlachtą, niczym pionki na szachownicy, a to potem, już za peerelu, niejeden partyjny dygnitarz dostawał drżących rąk i z waty nóg już na samą myśl o ruskim ambasadorze. Co zresztą było przyczyną alkoholizmu niejednego komunisty. A potem przyszedł 1989 rok i, jakby tego było mało, obok kremlowskiego pojawił się amerykański ambasador. Przewyższający wprawdzie ogładą tego z Moskwy, ale – jeśli uznał za stosowne – był w stanie obiwaniać Polaków w takim samym stylu, jak czynił to jego sowiecki poprzednik.

Na pochyłe drzewo każda koza skoczy, no i ta obrzydliwa miękkość Salonu oraz jego zaprzeszłe ciągoty do handlu polską krwią skłoniły ambasadora Ukrainy do popróbowania zastosowania polityki personalnej w sprawie obsady wspomnianej wyżej konferencji. Ukrainiec tupnął nogą, a Sikorski &Company już uszy po sobie! Wstyd!

Czego się przestraszyli? Prawdy! Świadectwa przelewanej niewinnej krwi naszych rodaków z Kresów. Brak im odwagi do głośnego powiedzenia tym Ukraińcom, którzy sprzyjają krwawej ideologii banderowskiej, że ich myślenie osadzone jest w XVII wiecznej mentalności „Dzikich Pól”, że są jak makabryczne skamieliny, które powinny znaleźć się w Muzeach Upadłych Ludzi i Ideologii.

Rząd PO-PSL tłumaczy takie tchórzostwo potrzebą niedrażnienia Ukrainy! Niemców też nie powinniśmy drażnić Auschwitz, Majdankiem, Sobiborem, Treblinką, Gross-Rosen albo pacyfikacją ponad 1000 polskich wsi i mordowaniem ich mieszkańców. A jednak mówimy o tym Niemcom, choć ci się krzywią i zżymają w „Der Spiegel”. A o Wołyniu, który spłynął krwią głównie polskich kobiet, starców i dzieci Ukraińcom już nie mówimy!

Ministrze Sikorski, za „ruki pa szwam” przed rusińskim ambasadorem, to panu nie wstyd?

-Kierunek działania wskazuje dr Janusz Kochanowski, rzecznik praw obywatelskich: „Dążenie do porozumienia i pojednania z Ukrainą nie może oznaczać zgody na wymazywanie z pamięci tych zbrodni, a tym bardziej na fałszowanie historii. Tylko na prawdzie można budować porozumienie z Ukraińcami”. Czy coś pominął? Nie! Powiedział wszystko.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group